Kolor czarny

Czarny to dość specyficzny kolor - razem z białym nie ma go wśród kolorów występujących w tęczy. Ktoś nawet kiedyś stwierdził, że czerń to niekolor. Z prostego powodu, naukowo rzecz biorąc światło rozkłada się na fale o różnej długości, będące poszczególnymi kolorami, wśród tych fal nie ma czerni ani bieli. Czarny widzimy w momencie, gdy jakiś przedmiot absorbuje wszystkie docierające do niego promienie światła. Czysty kolor czarny nie wysyła do nas żadnej fali świetlnej, wszystkie natomiast pochłania. Czarny jest pewnego rodzaju nieobecnością żadnego koloru.

Właściwości fizyczne powstawania czerni mają swój oddźwięk w znaczeniu kulturowym tegoż koloru. Kolor ten w wielu miejscach na ziemi jest silnie skojarzony ze złem śmiercią i i jest przypisywany piekłu - otchłani. I mimo to że wizja ciemnej otchłani piekła powstała znacznie wcześniej niż pojawiła się nasza wiedza o fizycznych właściwościach tej barwy (dopiero Issac Newton się tym pobawił), to widać tu pewną analogię. Zarówno powstawanie koloru czarnego pochłania nic nie dając w zamian, tak piekło jak i śmierć pochłaniają...

Odnajdując informacje o czarnym kolorze natrafimy na kilka wzmianek o tym, że w chinach kolor czarny jest godłem wody, symbolem zimy i północy. I nie jest to jedyne takie skojarzenie, w Starożytnej Grecji czarne byki były poświęcane Bogu wody i morza Neptunowi, podobnie w Indiach, czarne konie jak i byki były poświęcone rzece Indus. Wspólnym mianownikiem tych skojarzeń jest woda i czerń. Skąd się wzięło to skojarzenie? Zastanawiając się nad tym, trzeba zwrócić uwagę na chaotyczne właściwości zarówno czerni jak i wody. Jak jesteśmy w wodzie to jest ona wszędzie dookoła, nie ma żadnego kształtu, podobnie czerń, gdy jesteśmy otoczeni ciemnością jest ona wszędzie dookoła nas, i również nie ma żadnego kształtu... Wszystko co miało kształt przy świetle traci go w ciemności. Inną próbą rozgryzienia tej zagadki, jest analizowanie momentu naszego pojawienia się na tym świecie. Pojawiamy się w brzuchu matki w ciemnym i mokrym środowisku... być może zapisuje się to dosyć znacznie w naszej podświadomości. Spróbuj poleżeń w wannie w ciemnej łazience.. może coś Ci się przypomni :)

Czarny ma jeszcze jedno znaczące skojarzenie. Kolor ten przypisywany jest złu, zniszczeniu i chaosowi... a co jest uważane za złe? Czy jeśli ktoś nam burzy porządek naszego świata czy nie uważamy tego za złe? A taka właśnie jest czerń i ciemność, stwarza dookoła nas chaos, całkowicie burząc porządek świata. Bez promieni świetlnych nie możemy uporządkować świata dookoła nas... bez światła dookoła nas jest chaos. Ciemność burzy porządek. To by było jedno ze źródeł tego skojarzenia - czerni ze złem. Inną możliwą przyczyną są zniszczenia spowodowane ogniem. Znaczna część materii nas otaczającej to materia organiczna, która w znacznej mierze może ulec spaleni... zwęgleniu... poczernieniu... - Powstaje nieodwracalna czerń - węgiel... Jak to może być inaczej kojarzone jak nie ze złem? Stąd pewnie nazwy czarny charakter jak i czarny rynek - w znaczeniu czarny jako zły.. niszczący..

Jeszcze wracając do tego spalania, ubieranie się w czerń w przypadku żałoby można kojarzyć z próbą okazania tego, że musimy się pogodzić z tym że, kiedyś dla ciała materialnego nastanie koniec. Czarny ubiór w tym wypadku jest próbą wyzbycia się tego co przyziemne materialne, symbolizuje obumieranie i pokorę wobec tego swiata.

Są tacy, którzy całe życie bawią się w czarnych żałobników - tak przykładowo sutanny katolickich księży są czarne, choć tu jest jeszcze jeden powód. Czerń (a czasem biel np. na misjach gdzie gorąco) w tym wypadku oznacza też wyzbycie się innych kolorów, jakie niesie nam świat, jest więc rezygnacją z uciech tego świata. Rezygnacją z „błyszczenia” na tym świecie. Ubierając się w schludne ciemne ubrania (np. strój galowy), odbieramy od siebie to czym na pierwszy rzut oka możemy się wyróżniać nad innymi. Stąd przyjęło się na różne uroczystości, na których trzeba oddać szacunek, dla kogoś lub czegoś ubierać się właśnie w taki nie wyróżniający się strój.

Wszystkie te skojarzenia sprawiają, że kolor czarny w pewnych okolicznościach ma silnie emocjonalnie nacechowane znaczenie. To właśnie nacechowanie wykorzystywane jest choćby w czarnej seksownej bieliźnie, czy też w subkulturze metalowców, jak i w ozdobach w tym kolorze.

Kolor czary ma jeszcze to do siebie, że współgra z praktycznie każdym innym kolorem. W ubiorach i innych elementach łączenie ozdób, łączenie z kolorem czarnym, praktycznie zawsze ładnie się będzie prezentowało. Być może właśnie z tego powodu kolor czarny w XX wieku stał się kolorem elegancji jak i szykowności. Kolorem dobrego smaku i wyrafinowania.

Do dnia dzisiejszego w kręgu kultury europejskiej kojarzony z religijnością, żałobą i śmiercią, czarny zyskał wielką symbolikę w XX wieku. Stał się kolorem elegancji, luksusu, wyrafinowania i szykowności - na uroczystym balu nie obędzie się bez czarnych marynarek i małych czarnych. Jest kolorem nowoczesności i tradycji zarazem, zaś obydwie te cechy spina w całość kojarzenie czerni z dobrym smakiem. W kulturze japońskiej podobnie jak w tym wypadku czarny to kolor szlachetności i dojrzałości (choćby w sztukach walki zaczynamy od białego pasa kończymy na czarnym).

Ubierając się na czarno, czy też kładąc coś na czarnym tle, nasze oczy dają nam wrażenie, że pozostałe wokoło czerni kolory są znacznie jaśniejsze. Nie bez znaczenia jest więc czerń np. przy wybielaniu zębów :) Jeśli kiedyś miałeś wrażenie, że ciemoskórzy mają jaśniejsze zęby to właśnie dzięki temu zjawisku.