Manipulacje kolorem - kolory w reklamie
Manipulacje - czyli to co misie lubią najbardziej. To co tu przeczytasz, może czasem wydać się oczywiste, czasem jednak może dobrze zadziwić. Duża część kolorystyki przedmiotów (w szczególności artykułów na sprzedaż) jakie nas otaczają ma swoje przyczyny... I gwarantuje Ci, że z manipulacjami kolorem masz doczynienia na coodzień - choćby zwykłe masło, które w naturze jest BIAŁE (no może lekko kremowe). W sklepie natomiast jest ŻÓŁTE! Barwione jest czerwoną marchewką, a dokładniej karotenem... nie w celach zdrowotnych (choć i te są implikacją), ale w celach akceptacji społecznej (po prostu tak się przyjęło). Kiedyś dorwałem w sklepie na spróbowanie masło kozie - powiem normalnie szok - było białe!!! No ale to nie wszystek sztucznego dobarwiania produktów dla lepszego ich społecznego odbioru, wystarczy spojrzeć na błękit butelek PET z wodą mineralną.
No, ale przejdźmy teraz dalej. W osobnym artykule znajdziesz informacje o często stosowanej w manipulacji kolorem wadze każdego z nich. Tu zaś wspomnę jeszcze o czymś mniej oczywistym, o wielkości i kształcie kolorów. Przedmioty w kolorach zielonym i niebieskim, wydają się nam znacznie większe od tych czerwonych i żółtych (być może tak wiele zieleni i błękitu nas otacza, że naturalnie przypisujemy im większa objętość). Inny efekt wzrokowy związany jest z długością fali poszczególnych kolorów, kolory żółty i czerwony mogą wydawać nam się bardziej wypukłe niż te o krótkiej fiolet, niebieski czy też zielony.
Inną sprawą jest próba przywołania w niektórych produktach, pomieszczeniach ciepła rodzinnego poprzez takie kolory jak żółć, pomarańcz, brąz czy też czerwień. Wywołują te kolory w nas uczucie ciepła... (zarówno są bliskie fali wywołujących faktyczne ciepło,jak i mogą nam się kojarzyć z ciepłem) podobno nawet można oszczędzić na ogrzewaniu malując pokój w ciepłych kolorach! Podczas gdy w pokoju zielonym czy też niebieskim, trzeba ciągle dogrzewać. W hinduskich pismach podobno jest wzmianka nawet o tym, że w czasie gorączki warto się otoczyć czymś niebieskim, dla obniżenia temperatury ciała.
W reklamach często spotkamy się z kolorem żółtym i czerwonym. Żółty silnie przyciąga naszą uwagę i o ile nie jest na białym tle (gdzie się rozmywa), jest mocno zauważalny, ale należy też z nim ostrożnie postępować, w bliskim kontakcie może rozmywać uwagę. Warto zauważyć, że chyba najbardziej czytelnym tekstem dla naszych oczu jest żółty tekst na czarnym tle. Czerwony zaś kolor podobnie jak żółty przyciąga naszą uwagę, na dodatek jest on silnie nacechowany emocjonalnie (miłość, krew, uczucia itd. ) I bardziej czytelny od czarnego na białym tle. Nie bez przyczyny, promocje, przeceny itd (rzeczy, które mają działać na emocje) są właśnie nim oznaczone. Praktycznie rzecz biorąc żadna czerwona wzmianka nie umknie naszej uwadze - stąd choćby nauczyciele lubią używać czerwonego koloru, do kreślenia po wypracowaniach uczniów, czerwonego używa się też w księgowości, do zwracania uwagi na błędy (storno czerwone).
Nie bez znaczenia w manipulacjach jest też symbolika kolorów szerzej opisana na tej stronie w poszczególnych działach (patrz linki na górze). Przytoczę jeden przykład, zapewne czytałeś lub słyszałeś o jakiejś książce o Bogatym Ojcu Roberta Kyiosaki, czy też o grze cash-flow. Praktycznie nieodłącznie zarówno grze, książce jak i innym produktom towarzyszy kolor fioletowy, od wieków kojarzony z bogactwem! Swego czasu na barwnik fioletowy mogli pozwolić sobie tylko Ci najbogatsi, dziś mimo że otrzymujemy go już syntetycznie, nadal wykorzystywane jest to kulturowe skojarzenie. Innym przykładem stosowania znaczenia kolorów jest np, stosowanie czerwieni w różnych zakazach (w tym w 'zakazanych', 'tajemniczych', 'odkrywających coś dotychczas ukrytego' produktach), jak i zieleni w pozwoleniach (zielone światło, zielona karta).
Wykorzystanie różnych kolorów w reklamie - przynajmniej w naszej szerokości geograficznej - jest też przez specjalistów związane z porami roku. W lecie unika się stosowania koloru zielonego - którym to nasze oczy są zmęczone, na rzecz choćby czerwonego. Podczas gdy w zimie, wręcz wskazane jest stosowanie zielonych akcentów. Wystarczy przyjrzeć się tendencji bożonarodzeniowego wykorzystania ozdób z nielicznych wtedy zielonych roślin. Będąc przy okazji szerokości geograficznej warto tez zwrócić uwagę na postrzeganie różnych kolorów przez mieszkańców różnych krajów. I tak jak u nas czarny jest krajem żałoby, tak są kraje gdzie gdzie takim kolorem jest biały - a róznic takich jest więcej (choć to temat zdaje się na osobny jeszcze nie stworzony artykuł).
Często na prezentacjach, czy też witrynach wykorzystywane są kolory uzupełniające, a więc te które silnie nawzajem się podkreślają i uwydatniają. Dobrym takim przykładem jest niebieski i złoty... jakże często jubiler kładzie swoje złote dzieła na niebieskim tle. Warto też zwrócić uwagę na zielone wstawki w mięsnych sklepach, można rzec przecież to dla ozdoby, ale dobry praktyk wie, że są one przede wszystkim dla podkreślenia czerwieni krwistych świeżych mięs.
Przy okazji manipulacji kolorem warto tez pamiętać o umiejętnym pokolorowaniu ścian w pomieszczeniach, ale to już chyba temat na osobny artykuł.
Umiejętnie zrobiona reklama, wystawa, czy tez choćby kolorystyka pomieszczenia - posiada w sobie cały zestaw barw, są tam zarówno te barwy, które przyciągają uwagę i maja jakieś znaczenie, jak i te które są mile dla oka. Gorąco więc zachęcam do przyglądania się światu który nas otacza... naprawde wiele rzeczy może zaskakwiać. I nie ma wiele miejsca na przypadkowość....
No, ale przejdźmy teraz dalej. W osobnym artykule znajdziesz informacje o często stosowanej w manipulacji kolorem wadze każdego z nich. Tu zaś wspomnę jeszcze o czymś mniej oczywistym, o wielkości i kształcie kolorów. Przedmioty w kolorach zielonym i niebieskim, wydają się nam znacznie większe od tych czerwonych i żółtych (być może tak wiele zieleni i błękitu nas otacza, że naturalnie przypisujemy im większa objętość). Inny efekt wzrokowy związany jest z długością fali poszczególnych kolorów, kolory żółty i czerwony mogą wydawać nam się bardziej wypukłe niż te o krótkiej fiolet, niebieski czy też zielony.
Inną sprawą jest próba przywołania w niektórych produktach, pomieszczeniach ciepła rodzinnego poprzez takie kolory jak żółć, pomarańcz, brąz czy też czerwień. Wywołują te kolory w nas uczucie ciepła... (zarówno są bliskie fali wywołujących faktyczne ciepło,jak i mogą nam się kojarzyć z ciepłem) podobno nawet można oszczędzić na ogrzewaniu malując pokój w ciepłych kolorach! Podczas gdy w pokoju zielonym czy też niebieskim, trzeba ciągle dogrzewać. W hinduskich pismach podobno jest wzmianka nawet o tym, że w czasie gorączki warto się otoczyć czymś niebieskim, dla obniżenia temperatury ciała.
W reklamach często spotkamy się z kolorem żółtym i czerwonym. Żółty silnie przyciąga naszą uwagę i o ile nie jest na białym tle (gdzie się rozmywa), jest mocno zauważalny, ale należy też z nim ostrożnie postępować, w bliskim kontakcie może rozmywać uwagę. Warto zauważyć, że chyba najbardziej czytelnym tekstem dla naszych oczu jest żółty tekst na czarnym tle. Czerwony zaś kolor podobnie jak żółty przyciąga naszą uwagę, na dodatek jest on silnie nacechowany emocjonalnie (miłość, krew, uczucia itd. ) I bardziej czytelny od czarnego na białym tle. Nie bez przyczyny, promocje, przeceny itd (rzeczy, które mają działać na emocje) są właśnie nim oznaczone. Praktycznie rzecz biorąc żadna czerwona wzmianka nie umknie naszej uwadze - stąd choćby nauczyciele lubią używać czerwonego koloru, do kreślenia po wypracowaniach uczniów, czerwonego używa się też w księgowości, do zwracania uwagi na błędy (storno czerwone).
Nie bez znaczenia w manipulacjach jest też symbolika kolorów szerzej opisana na tej stronie w poszczególnych działach (patrz linki na górze). Przytoczę jeden przykład, zapewne czytałeś lub słyszałeś o jakiejś książce o Bogatym Ojcu Roberta Kyiosaki, czy też o grze cash-flow. Praktycznie nieodłącznie zarówno grze, książce jak i innym produktom towarzyszy kolor fioletowy, od wieków kojarzony z bogactwem! Swego czasu na barwnik fioletowy mogli pozwolić sobie tylko Ci najbogatsi, dziś mimo że otrzymujemy go już syntetycznie, nadal wykorzystywane jest to kulturowe skojarzenie. Innym przykładem stosowania znaczenia kolorów jest np, stosowanie czerwieni w różnych zakazach (w tym w 'zakazanych', 'tajemniczych', 'odkrywających coś dotychczas ukrytego' produktach), jak i zieleni w pozwoleniach (zielone światło, zielona karta).
Wykorzystanie różnych kolorów w reklamie - przynajmniej w naszej szerokości geograficznej - jest też przez specjalistów związane z porami roku. W lecie unika się stosowania koloru zielonego - którym to nasze oczy są zmęczone, na rzecz choćby czerwonego. Podczas gdy w zimie, wręcz wskazane jest stosowanie zielonych akcentów. Wystarczy przyjrzeć się tendencji bożonarodzeniowego wykorzystania ozdób z nielicznych wtedy zielonych roślin. Będąc przy okazji szerokości geograficznej warto tez zwrócić uwagę na postrzeganie różnych kolorów przez mieszkańców różnych krajów. I tak jak u nas czarny jest krajem żałoby, tak są kraje gdzie gdzie takim kolorem jest biały - a róznic takich jest więcej (choć to temat zdaje się na osobny jeszcze nie stworzony artykuł).
Często na prezentacjach, czy też witrynach wykorzystywane są kolory uzupełniające, a więc te które silnie nawzajem się podkreślają i uwydatniają. Dobrym takim przykładem jest niebieski i złoty... jakże często jubiler kładzie swoje złote dzieła na niebieskim tle. Warto też zwrócić uwagę na zielone wstawki w mięsnych sklepach, można rzec przecież to dla ozdoby, ale dobry praktyk wie, że są one przede wszystkim dla podkreślenia czerwieni krwistych świeżych mięs.
Przy okazji manipulacji kolorem warto tez pamiętać o umiejętnym pokolorowaniu ścian w pomieszczeniach, ale to już chyba temat na osobny artykuł.
Umiejętnie zrobiona reklama, wystawa, czy tez choćby kolorystyka pomieszczenia - posiada w sobie cały zestaw barw, są tam zarówno te barwy, które przyciągają uwagę i maja jakieś znaczenie, jak i te które są mile dla oka. Gorąco więc zachęcam do przyglądania się światu który nas otacza... naprawde wiele rzeczy może zaskakwiać. I nie ma wiele miejsca na przypadkowość....